Witaj, nieznajomy!
reset hasła
sitemenu serwisy serwisy download gta5 chinatown_wars gta4 vice_city_stories liberty_city_stories gta_advance san_andreas vice_city gta3 gta2 gta1
Artykuły: Relacja z DLC Don Hill's event
   may_cry
14.02.2009 13:52:23

W zeszłym tygodniu ja (Kodo) i Zidane zostaliśmy zaproszeni przez Rockstar na ekskluzywną imprezę związaną z The Lost & Damned w Don Hill’s w Nowym Jorku. Impreza ta miała miejsce 10 i 11 lutego. Pomijając podróż i zakwaterowanie całe wydarzenie rysowało się mniej więcej tak…

Wielki czarny van czekał przed hotelem, aby zawieźć wszystkich webmasterów stron o GTA do wspomnianego Don Hill’s. Po przyjeździe zostaliśmy przywitani przy drzwiach przez przedstawiciela Rockstar. Wyjaśnił nam, że nie wszystko zostało jeszcze przygotowane. Było tam też bardzo dużo ochroniarzy, więc wszyscy czekaliśmy w kółku na chodniku gadając o byle czym. Byliśmy bardzo niecierpliwi w związku z tym co miało zaraz nastąpić.

Po dwudziestu minutach panowie z Rockstar pozwolili nam wejść do środka. Przeszliśmy przez ciemny korytarz do stylizowanego na bar motocyklistów pomieszczenia, w którym na scenie stały dwa motocykle. Na telewizorach zawieszonych nad barem były wyświetlane trailery z The Lost & Damned. Oczywiście nie sposób było przeoczyć dziesięciu stanowisk do grania, każde z kilkoma krzesłami oraz wielkim telewizorem. Powiedziano nam „No co się tak rozglądacie? Zacznijcie grać!”

Siedliśmy więc, wzięliśmy do rąk kontrolery i zaczęliśmy grę od początku wątku głównego. W pierwszej misji mieliśmy za zadanie odebrać szefa naszego gangu z więzienia i zawieźć go do klubu. Rockstar wie, że gracze zaznajomili się już ze sposobem gry, grając w IV, więc w TL&D nie ma misji „samouczków”. Teraz zostajesz rzucony na głębokie wody, prosto w akcję i to właśnie jest świetne! W następnej misji pojechaliśmy wraz ze swoim gangiem na strzelaninę przeciwko 20 innym motocyklistom z konkurencyjnego gangu. Ponadto graliśmy jeszcze w wiele misji w których naszym zadaniem było kradnięcie motocykli, zabijanie agentów federalnych, albo spalenie klubu i ukradnięcie z niego heroiny. W DLC jest specjalna możliwość podniesienia poziomu, życia. Gdy utrzymuje się szyk jadąc z innymi, na ulicy pojawia się logo The Lost i dodaje ma życia.

Następnie wypróbowaliśmy nowe tryby gry wieloosobowej. Na początku zagraliśmy w zwykły deathmatch w więzieniu wraz z granatnikami. Wbrew pozorom, nie jest tak łatwo trafić kogoś z tej broni. Łatwiejsze okazało się zasztyletowanie ludzi przy użyciu noża. Potem, wypróbowaliśmy nowy tryb gry, zwany „Lone Wolf” w którym jeden z motocyklistów to właśnie „wilk”, którego inni gracze mieli za zadanie upolować. Gdy tak się stało zabójca owego „wilka” sam się nim stawał. To było niesamowite, jadąc w grupie i strzelając z UZI w faceta przed nami. W barze było bardzo głośno za sprawą wystrzałów pochodzących ze wszystkich telewizorów! To właśnie jest niewątpliwie najmocniejszy tryb multiplayer! Inne nowe tryby to: Lost vs. NOOSE, helikopter vs. motocykl oraz bardzo fajny tryb GTA Race, w którym jadąc motorem, możesz używać kija baseballowego do strącania oponentów z ich maszyn.

Wszystko zakończyło się podarowaniem uczestnikom specjalnych Xbox’ów Elite z logiem TL&D. Wkrótce zrobimy jego zdjęcia. Podsumowując, byliśmy pod wielkim wrażeniem jakości DLC oraz perspektyw jakich ze sobą niesie. Nowe misje, fabuła, bronie, muzyka, tryby multiplayer, samochody oraz zmodyfikowana fizyka prowadzenia motorów są świetne! Rockstar odwaliło kawał dobrej roboty, tworząc owy dodatek, a my jesteśmy niesamowicie wdzięcznie, że mamy okazję w niego grać.

Oryginalny artykuł: GTA Gaming