No tak. Tytuł wiele nie mówi, ale to dlatego, że dzisiejszy news nie mieści się w jednym konkretnym temacie. Dotyczy on zarówno sceny MultiPlayer, jak i przyszłości serii GTA.

Zaczynając od początku, mam okazję poinformować was o nowym MultiPlayerze do GTA SanAndreas, mianowicie RPGAndreas. Oficjalna strona rozwija się już od ponad miesiąca. Tworzą go m. in. hacker_182, VRocker i AlienX. Z newsa na newsa widać postępy w pracach, a jak zapowiada VRocker, być może niedługo pojawi się pierwszy filmik. Istnieje również blog, kanał IRC oraz forum serwisu. Po więcej wiadomości zapraszam na GTAMultiPlayers.

Pojawiły się również wieści, jakoby Reggie Fils-Aime, prezes amerykańskiego Nintendo prowadził rozmowy z Take-Two Interactive Software na temat wydania nadchodzącego Grand Theft Auto IV na Wii. Kolejnym krokiem w negocjacjach są rozmowy z RockStar Games.

A dla weekendowego rozluźnienia znalazłem dla was drobną ciekawostkę. Popatrzcie co Maxim pisał na temat Vice City Stories, nie tyle sam magazyn, co jego serwis online. Do przeczytania jest króciutka recenzja ze świetną oceną oraz (równie krótki) artykuł na temat ciekawostek.

Tak zapewne powiedział pewien tatuś, który po tym jak dowiedział się o ukrytych scenach seksualnych znanych jako Hot Coffee.
Domyślacie się też, czym takowa sytuacja mogła się zakończyć. Oczywiście, jak informuje GOL, kolejnym pozwem skierowanym w stronę Take-Two Interactive Software, któro póki co stroni od jakichkolwiek komentarzy w sprawie, którą nagłośnił Philadelphia Inquirer.
Jedyny problem to fakt, że synek, który stracił swoją grę, to tak na prawdę stary byk, który ma już 21 lat! Dziwni są ci ludzie...

"-Synku, oddaj mi tą grę! Tam są sceny nie dla Ciebie!"
-Ale tatusiu, ja już mam 21 latek! Chyba mogę w nią grać?!"

Ostatni news z prawdziwego zdarzenia pojawił się dokładnie tydzień temu. Ponieważ domyślałem się, że w poniedziałek pojawi się news o rsc i co nieco jednak się wydarzyło na scenie, głównie multiplayerowej, postanowiłem w końcu zebrać pupę w kupę i dopełnić redakcyjnych obowiązków, składając na wasze oczy tego o to newsa. Jeśli chodzi o wyżej wymienione MultiPlayery, informacje otrzymujemy z ich oficjalnych blogów, gdzie niedawno pojawiły się nowe notki. Jednak nie tylko o tym będzie dzisiaj mowa.

Zacznijmy od SanAndreas MultiPlayer, gdzie po wersji 0.1b przyszedł czas na 0.2. Twórcy postawili głównie na bronie. Poprawiono ich synchronizacje, animacje, celność i inne szczegóły. Dodano również tryb Instagib, który umożliwia zabicie przeciwnika jednym strzałem. Nie pozostawiono samym sobie też spraw czysto technicznych. W nadchodzącej wersji 0.2 wprowadzono język PAWN, gdzie skrypt będzie można polepszać w C++, a następnie uzyskać go w Pawn Interpreterze. Po więcej informacji śmigajcie na oficjalnego bloga.

Bez odzewu nie pozostaje też ekipa Multi Theft Auto. Ed zapewnia nas na blogu, że postępy idą w dobrym kierunku, głównie jeśli chodzi o edytor. Wiadomo też, że pojawi się wiele ciekawostek, szczególnie przydatnych w trybie DeathMatch. No i to by było na tyle od Eda.

Wiadomo, że nie byłoby newsa bez informacji o Vice City Stories, chociaż tych ostatnio niewiele. A informacje są złe i dobre. Zacznijmy od tych pierwszych, żeby nie kończyć tego newsa tak pesymistycznie.
Pamiętacie zapewne o nominacjach VCS w nagrodach SpikeTV Video Game Awards 2006, o których pisałem wam w tym newsie. Wszyscy liczyliśmy na chociaż jedną nagrodę, przynajmniej w kategorii ścieżki dźwiękowej. Otóż nic z tego. Bowiem VCS nie zdobyło żadnej nagrody. Zapewne niektórzy z was pomyślą sobie w tym momencie, że nie warto o tym pisać, skoro nic ciekawego się nie wydarzyło, jednak przyznajcie, że brak jakichkolwiek nagród w przypadku GTA, to nie lada zaskoczenie.
Chciałem pozytywnie zakończyć newsa, więc kończę w ostatnim numerze polskiego czasopisma poświęconego konsolom NEOPLUS, VCS otrzymało ocenę na 97%. Nie pierwszy raz spotykamy się ze stwierdzeniem, że poziomem przebiło ono Vice City na PlayStation 2. Pierwszy raz jednak ktoś narzekał na brak znanego DJa Lazlowa w radiu.
Mam nadzieję, że naczytaliście się za cały tydzień. To tyle.

I mały edit, kto zauważy, ten zuch. Po pierwsze sprawdźcie co można dostać na eBayu, jeśli chodzi o gadżety dotyczące GTA. Sprawdzicie to za pośrednictwem PLANETGrandTheftAuto. Stamtąd dowiadujemy się też, że nad nadchodzącym GTA IV pracuje około 150 developerów! A jeśli chodzi o ich firmę, Take-Two Interactive Software ma nie lada problemy. Dotyczą one finansów i słyszeliśmy o nich już jakiś czas temu. Chodzi bowiem o sprawozdania, bilansy i umowy, w których wykryto wiele błędów i nieprawidłowości, a które pojawiały się już od 1997 roku. Póki co trwają wyjaśnienia.

Kolejny poniedziałek, kolejne wyniki. Tym razem podam tylko link do skryptu statystyk, żeby skrócić news i jednocześnie oszczędzić trochę bazę danych. Podium:

For An Angel Autor: $p!oCh Komentarze 27.11.2006

Halcyon Autor: maciej_pl Komentarze 27.11.2006

Aaaach ... ta natura ^_^ Autor: goesbang Komentarze 29.11.2006

Wczoraj Take-Two Interactive Software podczas konferencji 34th Annual Global Media and Communications Conference, Paul Eibeler uchylił rąbka tajemnicy na temat przyszłej produkcji.
Jak się dowiadujemy, twórcy chcą jak najbardziej wydłużyć żywotność swojego przyszłego produktu poprzez dodatki, co ma na celu zwiększenie sprzedaży. To już jednak wiedzieliśmy wcześniej. W czym więc tkwi ciekawostka? W reklamach. Ekipa tworząca przyszły hit ma zamiar wprowadzić do gry reklamy prawdziwych firm. W tym celu podjęto już współpracę z firmą Double Fusion.



Celowo ani razu nie wymieniłem oczekiwanego przez nas wszystkich tytułu Grand Theft Auto IV. Dlaczego? A no dlatego, że w owej konferencji również nie padł żaden tytuł. Natomiast jeśli Eibeler miał na myśli GTA IV, wiązałoby się to z faktem, że R* odstąpiłoby na krok od wykreowanego przez siebie świata fikcyjnego, z którym mieliśmy zazwyczaj do czynienia. Jak zwykle mamy do dyspozycji jedynie domysły, ale do premiery zostało jeszcze wystarczająco dużo czasu aby wszystko się wyjaśniło lub nawet potwierdziło w praktyce.

Źródło: PlanetGrandTheftAuto