VRocker, były kierownik projektu RPG:Andreas, który umierał i zmartwychwstawał częściej niż mnie nazywają brudasem na ulicy, a mrówki budują mrowisko, ma dla nas nowe informacje odnośnie własnego projektu o nazwie Liberty Unleashed.



Prace trwają już trzy tygodnie, a na blogu zobaczymy ostatnie screenshoty prezentujące efekt odpadania części ciała, paczki do zbierania czy zabawę syrenami i pompami wodnymi wozów strażackich. Zobaczymy też filmik prezentujący walkę (w pewnym momencie nierówną) czołgów. Dla polepszenia klimatu Rammstein w tle.

A o owych zachowaniach, oczywiście w IV, poinformowały nas dwa źródła (mnie jedno, kothka ;*): najnowszy numer szwedzkiego wydania magazynu Play i niemiecki serwis GameFront.de. Ponieważ info tyczy się mniej więcej tych samych kwestii pozwoliłem sobie przemieszać wiadomości z obu źródeł i skleić je w jedną całość.

Już dawno było wspominane, że przechodnie na ulicach Liberty City będą żyli własnym życiem. nikt jednak nie spodziewał się, że ten aspekt będzie aż tak rozbudowany. Potrącając przechodnia niosącego zakupy zobaczymy jak za chwilę zbiera je z chodnika. Ciekawa możliwość dla złośliwych. Mówiono wcześniej też o tym, że będziemy słyszeli np radio grające w przejeżdżających samochodach (nowinka: usłyszymy "Sucker MC's" od Run DMC). Tak jak w poprzednim przypadku, trudno jest sobie wyobrazić, że będziemy słyszeli odgłos otwierania zapalniczki kiedy to ktoś na ulicy będzie odpalał papierosa. A jednak. Może się nawet zdarzyć, że zostaniemy poproszeni o ogień. Tyle odnośnie przechodniów.

Jeśli chodzi o samego Niko, dużo zostało zdradzone odnośnie podróży taksówkami przez ulice Liberty City. Daj jakikolwiek znak, zagwiżdż lub machnij dłonią, a taksówka zatrzyma się abyś mógł do niej wsiąść. Siądź z tyłu, a będziesz wszystko obserwował z perspektywy pierwszej osoby z możliwością rozglądania się po wnętrzu pojazdu. Wciśnij A, a "przewiniesz" podróż i automatycznie znajdziesz się w wyznaczonym celu. Wciśnij X, a taryfiarz dowiezie Cię dwa razy szybciej gdzie tylko chcesz, oczywiście dwa razy drożej. Po dojechaniu na miejsce naciśnij Y aby wysiąść z taksówki. Jest o czym opowiadać, jak na tylko jeden motyw z taksówką, nie?
W zależności od tego, za czym się schowasz, Twoje "uszkodzenia" podczas walki będą mniejsze lub większe. Wiadomo, chowając się z drugiej strony budynku masz jeszcze jakieś szanse na przeżycie, ale stojąc twarzą w twarz z przeciwnikiem, zasłaniając się patykiem i błagając "Nie po twarzy!"... sorry, ale...

Czas na drobnostki dotyczące w pewnym sensie fabuły, a raczej postępu gry. IV będzie posiadała swój własny interaktywny kalendarz. Chodzi o to, że nawet nie grając kilka dni, w grze będziesz o te właśnie kilka dni do przodu. Czas w grze biegnie niezależnie od tego jak często i kiedy grasz. Aby interesy, np z Małym Jakubem (Little Jacob), szły pomyślnie, musisz utrzymywać z nim dobre stosunki.

Na scenie multiplayerów do San Andreas powstało małe zamieszanie i przybyło troszkę nowości, ale po kolei.
Mała rewolucja wybuchła wokół projektu RPG Andreas, a raczej SA++. Mianowicie został on wskrzeszony (hmm skąd my to znamy), lecz nie przez starego programistę VRocker'a, tylko Mabako, który zdobył source całego multi.
Mabako nie obija się i już widać pierwsze efekty jego pracy. Jak nas zapewnia, online może być jednocześnie 50 graczy, 5000 pojazdów na spawnie, nowy chat oraz zsynchronizowane chodzenie.
Jak już napisałem wyżej, nowy developer zmienił również nazwę projektu. Jak tłumaczy "nie chcę konfliktów dotyczących nazwy"
Poniżej oczywiście kilka screenów:






Jeżeli chcesz znaleźć więcej informacji na temat tego multi odwiedź oficjalne forum, lub kanał IRC

Dalej pod lupę leci MTA:DM. Na ich stronie został zamieszczony pasek, informujący nas o aktualnie wykonywanych pracach.
Oprócz tego wydano kilka filmików. Można na nich zauważyć sporo ciekawostek. Aż ślinka leci, no ale nie przedłużam.
Filmik 1:
Wersja HQ WMV (640x480 - 33.1MB)
Wersja HQ Xvid (640x480 - 29.3MB)
YouTube

Filmik 2
YouTube

Filmik 3
YouTube

Szczerze mówiąc w każdym innym serwisie owa informacja pojawiła się już nawet w sobotę, ale po przeanalizowaniu tej pogłoski doszedłem do wniosku, że jest ona całkiem prawdopodobna. A cóż interesowałoby lazlowa bardziej niż muzyka?

A wszystko rozeszło się w piątek, kiedy to serwis gamesindustry.biz rozpowszechnił plotkę o tym, jakoby na ścieżce dźwiękowej do oczekiwanego Grand Theft Auto IV miałby się pojawić utwór australijskiego zespołu rockowego Airbourne.



Pomyślicie sobie "Co tu analizować? Plotka to plotka, pożyjemy zobaczymy.", jednak ja jak to ja, postanowiłem troszkę poszperać i dowiedziałem się, że panowie z Airbourne najwidoczniej lubią świat gier wideo i nie jest on im wcale taki obcy. Otóż już w połowie czerwca EA Games przedstawiło światu ścieżkę dźwiękową pochodzącą z gry skate, która ukaże się już w tym i następnym miesiącu na konsolach Sony PlayStation 3 i XBox 360. Zespół pojawi się w grze z utworem Let's Ride z ich najnowszego, drugiego albumu Runnin' Wild, który miał premierę w czerwcu. Ten fakt tłumaczy przynajmniej część wątpliwości czy usłyszymy Airbourne w IV. Zapewne usłyszymy bo to świetna promocja najnowszego albumu. A wielkość promocji jest wprost proporcjonalna do wielkości portfela, że tak po matematycznemu zajadę. Póki co lulu ;*

A więc...

Patrz Zbyszek co ten cfaniak chciał przed nami ukryć! Autor: Max Komentarze 19.07.2007

Zwykły dzień w pracy ... Autor: Spioch Komentarze 16.07.2007

♥ Autor: Jant Komentarze 16.07.2007

... wróciłem.